Szanowni Państwo,

Spedytorzy, logistycy i agenci celni zakładając 25 lat temu Polski Związek Spedytorów Międzynarodowych i przekształcając go później w Polską Izbę Spedycji i Logistyki, czuli potrzebę wspólnego zabierania głosu w relacjach z administracją państwową i jej agendami, administracją samorządową oraz kontrahentami, wśród których są m.in. zarządy portów, terminale przeładunkowe, armatorzy i ich agenci oraz przewoźnicy lądowi.

Pomimo rynkowego charakteru branży spedycyjno-logistycznej, cechującej się zróżnicowaniem kapitałowym oraz organizacyjnym i co za tym idzie silną konkurencją, znajdowano wspólny mianownik, artykułując jej zasadnicze interesy i konstruktywnie poszukując porozumienia. Nie tylko starano się dostosować do zmieniających się warunków, ale również je kształtować, zarówno w okresie budowania zrębów gospodarki wolnorynkowej, jak i po przystąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej.

W odróżnieniu od innych środowisk związanych z transportem, spedytorzy i logistycy mówią od lat jednym głosem w kraju i za granicą, m.in. na forum międzynarodowych organizacji FIATA i CLECAT.

Następujące po sobie Rady Izby, gromadzące cieszących się uznaniem i poważaniem przedsiębiorców, każda na swój sposób, jak wytrwała i zgrana sztafeta konsekwentnie kontynuowała wysiłki zabezpieczenia właściwego miejsca spedycji i logistyki w systemie transportowym. Zwracano uwagę nie tylko na budowę infrastruktury transportowej oraz zwiększenie i unowocześnienie taboru. Podkreślano równocześnie konieczność tworzenia wartości dodanej poprzez usprawnianie systemu odpraw celnych i fitosanitarnych, wprowadzanie sprzyjających przedsiębiorczości regulacji, czy też cyfryzacji procesów transportowych. Kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju wspierano przewozy intermodalne i logistykę portową oraz wszelkie zaawansowane formy świadczenia usług spedycyjnych.  Ta czasami nieefektowna, a organicznie wytrwała praca miała swój niewątpliwy wkład w budowę naszej logistyki, zapewniającej sprawną obsługę handlu i przemysłu. Mam nadzieję, że Izba nie zawiodła pokładanych w niej nadziei, była i będzie żywym głosem naszej branży, wnosząc twórczy wkład do rozwoju polskiego transportu.

Marek Tarczyński, Przewodniczący Rady PISiL